Sobota była strasznie pracowitym dniem dla piłkarzy Warty Poznań. Duma Wildy rozegrała tego dnia aż cztery spotkania i choć każde trwało po tylko 45 minut, dały one szansę do przetestowania przez Petra Němca potencjalnych wzmocnień II-ligowca.
Nie tak miał wyglądać początek ligowego sezonu w wykonaniu Lecha Poznań. Po ubiegłotygodniowej wpadce i bezbramkowym remisie przed własną publicznością z Sandecją Nowy Sącz tym razem to Wisła Płock okazała się przekleństwem dla Kolejorza. Nafciarze wygrali 1:0 i spowodowali spory ból głowy u Nenada Bjelicy.
Lech Poznań sprostał zadaniu i zmazał plamę po fatalnym do 75. minuty meczu w Norwegii. Kolejorz w rewanżu pokonał przed własną publicznością FK Haugesund 2:0 i awansował do III rundy eliminacji Ligi Europy.