aosporcieaosporcieaosporcie

8 czerwca 2015

Boskie Igrzysko!

Najważniejszym mottem każdego z ludzi sukcesu bez wątpienia jest takie zdanie: Nieważne, jak w życiu zaczynasz, ważne jak kończysz. I prawdopodobnie nie raz trenerzy, zarówno Barcelony jak i Juventusu, przed finałem wbijali to zdanie do głów swoich piłkarzy. Bo cóż znaczą tytuły mistrzowskie w swoich ligach czy też wywalczone puchary krajowe, wobec nieśmiertelnej sławy najlepszej drużyny w Europie.

"Trony upadają!"


Jak to zwykł mówić bodajże Witold Domański na antenie Eurosportu: W tym roku w Paryżu upadają trony. I tak rzeczywiście jest! Bardzo blisko było, aby w półfinale między Timeą Bacsinszky a Sereną Williams wygrała Szwajcarka. Także na szczeblu krajowym - Stan Wawrinka rozbił Rogera Federera, lecz najbardziej boli nieporadność Rafaela Nadala, który nie może wrócić do najlepszej formy po kontuzji. 

5 czerwca 2015