
Może jeszcze nie z taką skutecznością, jakbyśmy tego chcieli. Może i bez głośnego dopingu, ale za to przy całkiem przyzwoitej frekwencji. Może wreszcie bez czystego konta, ale z nie najgorszą grą defensywą. I przede wszystkim z trzema punktami. Lech Poznań wreszcie się przełamał i po raz pierwszy od półtora miesiąca wygrał w Ekstraklasie. Wybawieniem dla Kolejorza okazał się domowy pojedynek z Miedzią Legnica, który ostatecznie zakończył się wynikiem 2:1 dla poznaniaków.