.jpg)
Gdy Dawid Kownacki wracał do Lecha Poznań, jego forma była jedną wielką niewiadomą. Wiosną udowadnia swoją grą, że jego wypożyczenie miało sens.
Gdy Dawid Kownacki wracał do Lecha Poznań, jego forma była jedną wielką niewiadomą. Wiosną udowadnia swoją grą, że jego wypożyczenie miało sens.
Dawid Kownacki wczoraj oficjalnie powrócił do Lecha Poznań. Kolejorz tym i ostatnimi ruchami pokazuje, że obchody stulecia traktuje priorytetowo i chce dać przy tej okazji swoim kibicom sporo tak zapomnianej przez wielu radości.
Lech Poznań znany jest z tego, że potrafi dobrze szkolić młodych piłkarzy. Akademia działająca przy klubie jest jedną z najlepszych, jeżeli nie najlepszą w Polsce. Wielu młodych zawodników wypłynęło z Kolejorza na szerokie wody. Jednak nie wszystkim wyjazd z Poznania otworzył drzwi do wielkiego futbolu.
Jakub Kamiński kilka dni temu został kolejnym Lechitą sprzedanym do Bundesligi. W przeszłości jego koledzy z boiska różnie radzili sobie po przeprowadzce do Niemiec.
Kolejne kontuzje trapiące Dawida Kownackiego sprawiły, że reprezentant Polski znalazł się na swoistym zakręcie. Czekająca go wielomiesięczna przerwa może wymusić konieczność powrotu do korzeni w gonitwie za powrotem do formy.
Lech Poznań od już dobrych kilku sezonów nie zdobywa trofeów. Pod względem szkolenia jest jednak w krajowej czołówce, co pokazują powołania na Euro 2020.
Kilka dni temu Nenad Bjelica przy okazji 500. meczu na ławce trenerskiej udzielił obszernego wywiadu serwisowi germanijak.hr podsumowującego swoją dotychczasową karierę. Nie obyło się bez wątku wokół Lecha Poznań, a szczególnie nakłaniania go do gry klubowymi wychowankami.
Mamy nowego selekcjonera reprezentacji Polski, jest nim Paulo Sousa. Prowadził on między innymi takie kluby jak FC Basel, Bordeaux, czy AC Fiorentinę. Właśnie tę Fiorentinę, która pozwoliła się odblokować Lechowi Poznań w feralnym sezonie 2015/16.