Warta Poznań rozpoczęła drugi sezon pod wodzą Dawida Szulczka. Tym razem trener ze Śląska ma szansę poprowadzić Zielonych od pierwszej kolejki rozgrywek i już możemy zauważyć kolejną nowość w poczynaniach poznaniaków.
Dla Warty Poznań jest to najlepszy start sezonu od 2020 roku, kiedy to Zieloni wrócili do Ekstraklasy. Jako beniaminek Duma Wildy w pierwszych pięciu kolejkach zdobyła cztery punkty, sezon później, gdy jeszcze za sterami Warty stał Piotr Tworek, mieliśmy zwycięstwo i dwa remisy. Tym razem po piątej kolejce Warciarze mają na koncie już dwie wygrane.
Cieszyć może też dobra postawa zawodników Dawida Szulczka w meczach z mocniejszymi rywalami, zapominając oczywiście o starciu z Wisłą Płock, zwłaszcza że w pierwszych trzech kolejkach kadra Zielonych była dość wąska, a kontuzjowany był Adam Zrelak.
Po ponownym sprowadzeniu, tym razem już na stałe, Miguela Luisa z Rakowa Częstochowa oraz Macieja Żurawskiego z Pogoni Szczecin skład zyskał trochę głębi a także jakości w środku pola. Ciekawym wzmocnieniem jest też Enis Destan - młody napastnik wypożyczony z tureckiego Trabzonsporu.
2008.11.08 Warta Poznań - Widzew Łódź 3:1
— kukulsky (@KukulskyM) August 19, 2022
Dobry wyjazd na zakazie, mecz na Stadionie przy Drodze Dębińskiej w Poznaniu. #WARWID pic.twitter.com/A7xyLyRTta
Warta wygrywa najważniejsze mecze
Ważną zmianą w porównaniu do zeszłego sezonu jest też fakt, że możemy patrzeć optymistycznie na starcia Warty przeciwko beniaminkom. Jak dotąd zmierzyli się już z dwoma - Miedzią Legnica i Koroną Kielce, inkasując z nimi komplet punktów. Do hat tricka przeciwko nowym ekstraklasowiczom Zielonym brakuje tylko zwycięstwa z Widzewem Łódź, z którym zmierzą się już w sobotę.
Dla porównania, w poprzednim sezonie w sześciu spotkaniach przeciwko beniaminkom Zieloni zdobyli zaledwie osiem oczek, pokonując jedynie, ale za to w spektakularny sposób Górnika Łęczna na wyjeździe 4:0 oraz Radomiaka u siebie 3:1.
Tym razem styl może nie był najbardziej imponujący. Mimo tego ponowne wyjście na prowadzenie z Miedzią, a także utrzymanie jednobramkowego prowadzenia na niełatwym terenie w Kielcach, gdzie Korona mimo straty Sasy Balicia grała bardzo ostro i nie bała się atakować, też należy uznać za osiągnięcie.
Trener Szulczek przed #WARWID: „Widzew to najlepsza ekipa wsród beniaminków. Widać, że trener robi tam kapitalną pracę, drużyna jest zorganizowana, z pomysłem. (…) Widzew będzie punktował w kolejnej części sezonu”. 👌🏻
— Kamil Pycio (@kp_ldz) August 18, 2022
Kluczowa i tak wiosna
Zwycięstwa z beniaminkami, czyli teoretycznie słabszymi drużynami niż Swojska Banda, są z pewnością dobrym prognostykiem przed dalszą częścią sezonu. Bowiem, tak jak to było w poprzednich latach, mimo początkowych mniejszych lub większych kryzysów, wiosną to właśnie z drużynami, z którymi zwycięstwo jest właściwie obowiązkiem, Zieloni robili skok w tabeli.
Poza tym oczywiście ważne były też niespodzianki, których Zieloni sprawili w dwóch ostatnich sezonach całkiem sporo. Na razie w meczach z Rakowem, Pogonią i Wisłą się nie udało, choć z tymi pierwszymi dwiema drużynami było całkiem blisko i podopieczni Szulczka zaprezentowali się tam naprawdę nie najgorzej. Z wielkim zainteresowaniem kibice Warty będą obserwować poczynania drużyny Szulczka oraz walkę o mistrzostwo Poznania.
0 komentarze:
Prześlij komentarz