Niepokonana w tym sezonie drużyna futsalistek AZS UAM nie mogła wyobrazić sobie lepszego rozpoczęcia 2022 roku. Zwyciężczynie ostatnich rozgrywek Pucharu Polski wysoko pokonały bowiem Sportis KKP Bydgoszcz 13:2, przechodząc tym samym do następnej rundy - 1/8 finału - wspomnianych zmagań. - Nie spodziewałam się, że będzie to tak gładkie spotkanie. To w końcu drużyna grająca w ekstralidze na trawie, potrafi grać w piłkę - nie ukrywa kapitan zespołu, Alicja Zając.
ZOBACZ GALERIĘ Z MECZU: AZS UAM Poznań -
Młodzież wkracza do gry
Gospodynie czwartkowego spotkania
nie dały żadnych szans ewidentnie zagubionym w futsalowych realiach rywalkom, o
czym doskonale świadczy wynik. Testowały także inne ustawienia personalne, dając szanse zawodniczkom z mniejszą liczbą minut oraz zupełnie nowym twarzom. Gabriela Przybył, Patrycja Małyszka i Klaudia
Wojtkowiak to podopieczne trener Zając, dotychczas znane kibicom z występów w
drugim zespole UAM-u oraz trzecioligowym Lechu Poznań UAM.
Sporo do wygrania
AZS UAM nie zwalnia tempa i
kontynuuje passę udanych występów. Jesień utytułowana drużyna poznańskich
futsalistek zakończyła bowiem na fotelu lidera Ekstraligi Futsalu gr.
północnej, zapewniając swym kibicom wiele emocji oraz stosując nowe rozwiązania
taktyczne.
- Staramy się realizować założenia trenera, czyli dużo rotacji. Nie zawsze one nam wychodzą, ale musimy wierzyć, że możemy grać w ten sposób fajny futsal i strzelać gole. Chcemy poprawić skuteczność, dobrze zaczęłyśmy ten rok i myślę, że z każdym meczem będziemy się rozkręcać, a najlepszą formę zbudujemy na najważniejsze turnieje - zaznacza futsalistka.
źródło: kobiecyfutbol.pl |
0 komentarze:
Prześlij komentarz