Poznań Hussars Ladies kojarzą nam się od lat z ogromnymi sukcesami na krajowym podwórku. Jej przedstawicielki coraz mocniej umacniają swoją pozycję jednak również na arenie międzynarodowej, co pokazał ich niedawny sukces z reprezentacją Polski.
29 października 2021
25 października 2021
Lech Poznań UAM bierze rewanż i pozostaje liderem. "Jestem z nich dumna"
Lech Poznań UAM utrzymuje się
na fotelu lidera III ligi kobiet grupy II. Trzy punkty wyszarpane w
ostatnich sekundach meczu przeciwko Juna-Trans Stare Oborzyska (3:2)
pozwalają podopiecznym Alicji Zając na powiększenie przewagi w tabeli nad
goniącymi ich drużynami. - Zwycięstwa niosą zespół, budują atmosferę i niech trwa to jak najdłużej - komentuje trenerka.
Zaledwie dwa tygodnie przyszło
czekać niebiesko-białym na możliwość zrewanżowania się Juna-Trans Stare
Oborzyska za porażkę w finałowym starciu wojewódzkiego Pucharu Polski.
Spotkanie to zakończyło się bowiem wynikiem 3:1 na korzyść gospodarzy, mimo, że
to poznaniankom pierwszym udało się wysunąć na prowadzenie.
- Już po porażce bardzo czekałyśmy na ten mecz i dziewczyny cały tydzień nim żyły. Mówiły, że wygramy, że jesteśmy beniaminkiem, ale tak nam dobrze idzie. Były nakręcone na to starcie, co dało się wyczuć na odprawie oraz w szatni - nie ukrywa Alicja Zając, trenerka Lech Poznań UAM.
Zwycięstwo wyszarpane w ostatnich sekundach
Obie drużyny tym razem spotkały się nie w pod kościańskich
Oborzyskach, a na obiektach UAM, gdzie nie brakowało emocji. Starcie toczyło
się w dobrym tempie z nieznacznym wskazaniem na przyjezdne. I gdy w ostatnich
sekundach pierwszych 45 minut wydawało się, że wynik nie ulegnie zmianie, to
właśnie one strzeliły gola.
To była dopiero zapowiedź tego, co czeka nas po przerwie. Zaledwie dziesięć minut po wznowieniu gry za sprawą trafienia głową Mai Kuleczki po rzucie rożnym mieliśmy remis. Juna-Trans nie zamierzała tak tego zostawiać, szybko zdobywając bramkę, która ponownie dawała im prowadzenie. Te nie trwało jednak długo, gdyż znów błysnęła niezawodna obrończyni niebiesko-białych.
I choć dwukrotnie poznanianki musiały gonić
wynik, to do nich należało ostatnie słowo. Golkiperka rywalek popełniła błąd, odbijając piłkę wprost przed Martynę Nowaczyk, lecz to ostatecznie Klaudia Wojtkowiak dopięła formalności, co dało
drużynie ważne trzy punkty.
- Spodziewałam się, że to
spotkanie takie będzie. Od samego początku było bardzo emocjonująco, żywe, ostre,
bo oba zespoły celowały w wygraną. Szkoda tej pierwszej połowy, straconego gola,
bo w końcówce same sobie nawarzyłyśmy "piwa", ale obróciłyśmy losy tego
meczu i fajnie, że mimo tych utraconych bramek pokazałyśmy charakter,
chciałyśmy walczyć dalej: najpierw o remis, potem o zwycięstwo. Stojąc przy
linii mówiłam: "3:2, będzie 3:2”. Tak się cieszę, że dziewczyny grały do
końca, dźwignęły to. Jestem z nich dumna - komentowała po meczu
trenerka.
Lider zostaje w Poznaniu
Lech Poznań UAM dzięki temu
zwycięstwu pozostaje liderem rozgrywek III ligi kobiet grupy II. To wydarzenie
historyczne, gdyż po uplasowaniu się na szczycie tabeli przed tygodniem, po raz
pierwszy odpierają atak rywalek. Zwiększa się także przewaga drużyny nad
drugim LFA Szczecin, które zremisowało w niedzielę z Lechią Gdańsk.
Wszystkie mecze dziewiątej kolejki już za nami.
— Lech Poznań UAM (@lech_uam_women) October 24, 2021
Krok po kroku ✊🏼🔵⚪️ pic.twitter.com/jmiq0EDx4h
- Przed rundą, patrząc na to, co się dzieje i żyjąc tym środowiskiem kobiecej piłki, wiedziałam, że stać nas na miejsce w pierwszej trójce. Tego byłam pewna, a że idzie nam tak dobrze... Zwycięstwa niosą zespół, budują atmosferę i niech to trwa jak najdłużej - wyraża nadzieję Zając.
Czytaj też 👉 Kobieca sekcja Lecha Poznań z udanym początkiem. "To naprawdę młoda drużyna"
Krok po kroku
Koniec rundy zbliża się wielkimi
krokami, gdyż do rozegrania pozostały wyłącznie dwa spotkania. Już w czwartek
niebiesko-białe zmierzą się na wyjeździe z ósmą obecnie KA 4 resPect Krobia -
Jedziemy tam po kolejne trzy punkty, aby umocnić naszą pozycję. Krok po kroku -
zapewnia opiekunka Lechitek. Jednak kibice nieśmiało mogą wypatrywać daty 7
listopada, kiedy dziewczyny zmierzą się z LFA Szczecin.
Z uwagi na lokaty tych dwóch
zespołów, starcie to zapowiada się niezwykle ciekawie - może bowiem zadecydować,
kto spędzi nadchodzącą zimę na fotelu lidera.
24 października 2021
Śmierć, podatki i… zejście Kamińskiego na prawą nogę. Lech Poznań ma swojego młodego lidera
Lech Poznań kolejny raz zwyciężył w Ekstraklasie, a pod koła pędzącej lokomotywy wpadła Wisła Płock (4:1). Jednym z bohaterów tego spotkania był Jakub Kamiński, który w obecnym sezonie notuje bardzo dobre liczby. Warto przyjrzeć się Kamykowi w szerszym kontekście.
22 października 2021
Pokonać logikę Ekstraklasy i podtrzymać dobrą passę. "Nie może być myślenia, że to tylko Wisła Płock"
Już dzisiaj Lech Poznań podejmie u siebie Wisłę Płock i spróbuje umocnić się na pozycji lidera piłkarskiej Ekstraklasy. Zadanie na pierwszy rzut oka łatwe, ale sztuką dla zawodników Macieja Skorży będzie utrzymać maksymalną koncentrację.
20 października 2021
Warta Poznań chce nowe boisko. O jego powstaniu zadecydują mieszkańcy
Warta Poznań chce stworzyć boisko, z którego korzystać będą mogli wszyscy mieszkańcy Poznania. To oni mogą też do piątku zadecydować o jego powstaniu.
18 października 2021
17 października 2021
Gol w ostatniej minucie, błysk "Kamyka" i początek pandemii. Lech Poznań czeka na przełamanie w Warszawie
Za kilka godzin rozpocznie się mecz, na który czeka Wielkopolska, a może i cały piłkarski kraj. Lech Poznań przyjeżdża w koszulce lidera na Łazienkowską, aby zmierzyć się z będącą w ligowym kryzysie Legią Warszawa. W oczekiwaniu na piłkarskie emocje przypomnimy ostatnie starcia polskiego klasyka.
15 października 2021
Samorządy, róbcie to po poznańsku! Stolica Wielkopolski nie bawi się w finansowanie klubów Ekstraklasy
Dumni Wielkopolanie często przypominają o zaradności i przedsiębiorczości, jakimi cechują się mieszkańcy tego regionu. Oczywiście nie zawsze jest to prawdą, ale potwierdza się to m.in. w statystyce dofinansowań klubów z Ekstraklasy przez miejscowe samorządy.
14 października 2021
Szukając formy wysokich lotów. Warta Poznań gotowa do ligowych zmagań
Warta Poznań niedzielnym spotkaniem z Cracovią powraca do ligowych zmagań. Trener Piotr Tworek zapewnia, że drużyna dobrze przepracowała ostatnie dwa tygodnie, których punktem była także wizyta w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego. Czy po cudzie w Błażejewku wkrótce będziemy mówić o cudzie w Krzesinach?
13 października 2021
Mikael Ishak szczery do bólu. "Chcę się sprawdzić w czymś nowym"
Mikael Ishak w Poznaniu jest od lata 2020. Na początku sezonu został nawet wybrany kapitanem. Niewykluczone jednak, że już niedługo Kolejorz będzie musiał jednak szukać jego następcy.
5 października 2021
Młodzieżowcy Warty Poznań pod lupą. "Spodziewałem się po nich więcej"
Budzą nadzieje, ale na razie zawodzą. To nie najlepszy początek sezonu w wykonaniu młodzieżowców Warty Poznań, szczególnie Szymona Czyża i Konrada Matuszewskiego. W obronę bierze ich jednak trener Piotr Tworek.
3 października 2021
Raków pewnie pokonuje Wartę. Cudu w Częstochowie nie było
Warta Poznań przegrała z Rakowem Częstochowa 0:3. Momenty w grze Zielonych były, lecz nie zmienia to faktu, wciąż dają im o sobie znać dobrze znane w tym sezonie demony, a drużyna trenera Marka Papszuna była stroną dominującą.
2 października 2021
Koncert Jakuba Kamińskiego. Lech Poznań wysoko zwycięża w meczu na szczycie
Lech przystępował do tego meczu jako lider Ekstraklasy, ale po porażce w Białymstoku Śląsk Wrocław był jedyną drużyną, która jeszcze nie poniosła porażki w tym sezonie. Kolejorz postanowił to zmienić i zrobił to bez skrupułów.
Michał Skóraś już nie taki młody. Niepewna przyszłość skrzydłowego Lecha
Michał Skóraś jest wychowankiem Lecha Poznań, jednak na razie daleko mu do poziomu Jakuba Modera, Jakuba Kamińskiego czy Tymoteusza Puchacza. Jakiej przyszłości w Poznaniu może spodziewać się skrzydłowy Kolejorza?
1 października 2021
Trudny okres Daniego Ramireza w Lechu Poznań. "Hiszpan bardzo to przeżywa"
fot. Damian Garbatowski |
Dani Ramirez, pomocnik Lecha
Poznań, nie może zaliczyć początku sezonu 2021/22 do udanych. Hiszpan znajduje
się pod formą, a świetna dyspozycja Joao Amarala oddala go od
wyjściowego składu. - Tylko taka droga, jaką przyjął w meczu pucharowym, to ta
właściwa do powrotu - nie ukrywa trener Maciej Skorża.
- Ma wszystko, by stać się
gwiazdą ligi - miało paść w kontekście Daniego Ramireza ze strony
Kazimierza Moskala po wywalczeniu przez ŁKS awansu do PKO Ekstraklasy. Choć
początki Hiszpana w Polsce tego nie zapowiadały, swą grą w barwach dwukrotnych
mistrzów kraju udało mu się zyskać ogromną sympatię kibiców oraz zwrócić na siebie
uwagę wielu drużyn.
Słowa szkoleniowca szybko zostały potwierdzone, a dobra postawa pomocnika nagrodzona transferem do Lecha Poznań. Całkiem udanego, patrząc na indywidualne osiągnięcia. To właśnie tu ze swego rodzaju "wolnego elektronu", z którego znano go w ŁKS-ie, przekształcono go w zawodnika ułożonego także taktycznie. Teraz jednak Daniemu nie tylko daleko do własnego optimum, ale przede wszystkim pierwszego składu poznaniaków.
Gasnące ogniwo
95 minut w ośmiu (!) ekstraklasowych występach. Trudno wyobrazić sobie, że to dorobek zawodnika:
- będącego ważnym ogniwem poznaniaków podczas eliminacji do Ligi Europy: trzy asysty w starciu z Apollonem Limassol, otwierające wynik meczu trafienie przeciwko Charleroi SC;
- którego w poprzednim sezonie nie ominęło choćby spotkanie;
- stanowiącego część: - Serca, płuc i rozrusznika Lecha Poznań - w nawiązaniu do słów Leszka Ojrzyńskiego;
- będącego zimą, wg informacji Piotra Koźmińskiego, obiektem zainteresowania kazańskiego Kairata Ałmaty;
Jednak też zawodnika, któremu w
obliczu wypożyczenia Joao Amarala oraz postawy Filipa Marchwińskiego, mogło
przyświecać uczucie nietykalności. Na boisku widzieliśmy go bowiem nawet pod
formą, na którą wpływ miało opuszczenie przez Hiszpana - ze względu na problemy
zdrowotne - zimowego obozu przygotowawczego w Belek. Gdy natomiast w meczach go
zmieniano, dostrzegalna była u niego ogromna frustracja. To wszystko odbiło się
na gorszych - w porównaniu z poprzednim sezonem - liczbach 29-latka.
Odpowiedzieć dobrą grą
Gdy wypożyczenie Amarala zostało zakończone,
sytuacja Ramireza uległa pogorszeniu. 30-letnie portugalski pomocnik prezentuje
bardzo wysoką formę od samego początku sezonu. Kto posadziłby na ławce
zawodnika, który po dziewięciu ligowych spotkaniach ma na swoim koncie cztery
asysty i trzy trafienia? Szczególnie mając na uwadze przeciętne zmiany w
wykonaniu Hiszpana, nawet na podmęczonego rywala.
Ramirez, by błyszczeć pełnym
blaskiem, musi być wyróżniającą się postacią zespołu, a o to trudno łapiąc same ogony. Niezbyt dobrze radzi sobie także z walką o skład. Obecny
status nie ułatwia mu zatem powrotu do formy.
- [Dani - przyp.red.] bardzo przeżywa tę sytuację, czuje się rozczarowany. Staram się go zrozumieć, ale też rozmawiamy, co jest przyczyną tego stanu. Jest świadom, że Joao Amaral dysponuje taką formą, że trudno posadzić go na ławce w tym momencie - nie ukrywa, pytany przez nas, trener Skorża.
- Powiedziałem Daniemu, że tylko taka droga, jaką przyjął w meczu pucharowym [Skra Częstochowa - Lech Poznań 0:3 - każda z bramek padła przy udziale Ramireza - przyp.red.], to ta właściwa do pierwszej "jedenastki", czyli rzetelna, sumienna praca i udowadnianie na boisku własnych wartości - dodaje.
Wiktoria Łabędzka
Ostry zakręt w karierze Dawida Kownackiego. Powrót do kraju może okazać się nieunikniony
Kolejne kontuzje trapiące Dawida Kownackiego sprawiły, że reprezentant Polski znalazł się na swoistym zakręcie. Czekająca go wielomiesięczna przerwa może wymusić konieczność powrotu do korzeni w gonitwie za powrotem do formy.