Stolica Wielkopolski pozostanie centrum kobiecego lacrosse na kolejny rok. Poznań Hussars Ladies w sobotę zdobyły czwarte mistrzostwo Polski w historii.
Świetny doping, spore emocje na boisku, a do tego najlepszy możliwy wynik. Poznańscy kibice lacrosse nie mają prawa narzekać. Husarki już od dobrych kilku lat rządzą tą dyscypliną w naszym kraju, a w miniony weekend tylko potwierdziły swoją dominację.
Emocje w meczu o trzecie miejsce
Weekend Mistrzyń Polskiej Ligi Lacrosse 2021 rozpoczął się od dokończenia zaległych spotkań sezonu zasadniczego. Później na stadionie Polonii Poznań doszło natomiast do rywalizacji o medale. W spotkaniu o trzecie miejsce Walkirie Katowice zmierzyły się z Lax-Warraiors Września.
Było to czwarte starcie tych ekip w rozgrywkach i do tego meczu za każdym razem triumfowały zawodniczki z Wielkopolski. Różnica pomiędzy oboma zespołami była jednak zawsze minimalna i tym razem szala zwycięstwa ostatecznie przechyliła się na korzyść Ślązaczek, które wygrały 9:8 i to do nich trafiły brązowe medale.
Klasyk dla dominatorek
W finale doszło natomiast do lacrossowego klasyka, czyli pojedynku Poznań Hussars Ladies i Panthers Wrocław. Choć jeszcze kilka lat temu zawodniczki z Dolnego Śląska stanowiły poważne zagrożenie dla poznanianek, od pewnego czasu podopieczne trenera Marcina Basińskiego nie dają sobie odebrać palmy pierwszeństwa na krajowych boiskach.
Tak było i tym razem, choć to zawodniczki z Wrocławia otworzyły wyniki spotkania. Potem inicjatywę przejęły jednak gospodynie, które nie oddały jej już właściwie do końca meczu. Na przerwę poznanianki schodziły z prowadzeniem 9:2, a ostatecznie wygrały z Panterami aż 15:7 i tym samym obroniły tytuł mistrzyń Polski.
- Grałyśmy swoje, byłyśmy przygotowane tak naprawdę na wszystko. Ja jestem strasznie dumna z nas, bo ten wynik jest dla nas nieziemski. Będziemy świętować ten wynik przez cały rok! - powiedziała po zwycięskim finale Zuzanna Stasiak, a więc najlepsza napastniczka i zawodniczka młodzieżowa sezonu.
Wielkie osiągnięcie Hussars
Osiągnięcie drużynowe Husarek zostało także docenione w postaci nagród indywidualnych dla poznanianek. Oprócz wspomnianych już wyróżnień dla Zuzanny Stasiak, tytuł najlepszej obrończyni sezonu powędrował do Igi Sobolewskiej, natomiast mianem MVP rozgrywek uhonorowano Marię Gralę.
Dla podopiecznych trenera Basińskiego jest to tym większy sukces, że w zeszłym sezonie rozgrywki lacrosse w Polsce były zawieszone. Na ligowe boiska powróciły więc one tak naprawdę dopiero w marcu tego roku.
- Były to dla nas bardzo ciężkie miesiące. Cieszę się, że udało się utrzymać dziewczyny w treningu i wreszcie była okazja do wyjścia na zewnątrz, pogrania i spotkania się z innymi ludźmi, a w naszym przypadku również wygrania meczów - nie ukrywał po ostatnim gwizdku Marcin Basiński, trener poznanianek.
Dla Poznań Hussars Ladies sobotni triumf jest czwartym mistrzostwem z rzędu. Jej koledzy z Poznań Hussars tegoroczny sezon zakończyli natomiast tydzień wcześniej po tym, jak podczas Weekendu Mistrzów we Wrocławiu w meczu o piąte miejsce pokonali Lacrosse Club Spartans Oświęcim.
0 komentarze:
Prześlij komentarz