Nicki Bille Nielsen gwiazdą srebrnego ekranu, Dani Ramirez czołowym piłkarzem Lecha, który dodatkowo zarobił niemałą fortunę. Choć pandemia w mijającym roku niektórym mocno pokrzyżowała plany, w ciągu tych ostatnich 365 dni i tak mieliśmy okazję opisać dla Was wiele nowych i ciekawych historii z poznańskiego sportu. Oto dziesiątka tych tekstów, które okazały się najpopularniejsze.
Choć Dani Ramírez w przeszłości traktowany był jako jeden z największych talentów Realu Madryt, w pewnym momencie gdzieś się pogubił. Odnaleźć mu się pomogła dopiero gra w Polsce, która dała Hiszpanowi też piłkarskie drugie życie. Życie i karierę, które od lutego kontynuuje w Lechu Poznań. I trzeba przyznać, że robi to ze sporym powodzeniem.
Mimo że Nicki Bille Nielsen z Lecha odszedł już niemal dwa lata temu, do dzisiaj co jakiś czas pojawia się na naszych łamach. Duńczyk, który jest doskonale znany z tego, że dość łatwo wplątuje się w kolejny kłopoty, w październiku po raz kolejny musiał mierzyć się z wymiarem sprawiedliwości. Tym razem poszło o... spożycie piwa.
Zanim jednak ex-Lechita po raz kolejny wdał się w konflikt z prawem, doczekał się... własnego serialu! W marcu duńska telewizja publiczna TV2 za pośrednictwem swojego serwisu VOD TV2 Play udostępniła siedmioodcinkowe arcydzieło o słynnym bywalcu ul. Wrocławskiej. Kto liznął choć trochę duńskiego, niech szykuje pocorn i odpala seans!
Mieli przygotowywać się do sezonu i mistrzowskich imprez, a zamiast tego musieli przedwcześnie wrócić ze zgrupowania w Macedonii Północnej do kraju i odbyć dwutygodniową kwarantannę, którą zdecydowali się spędzić w klubie. Między innymi o tym niezwykłym zamieszaniu związanym z obozem treningowym, ale także kompletnej ignorowaniu sportowców w czasie pandemii ze strony osób decyzyjnych w naszym kraju porozmawialiśmy w kwietniu z trenerem Piotrem Wojciechowskim z kajakarskiego Energetyka Poznań. To najpopularniejszy wywiad 2020 roku na aosporcie.pl.
To było jedno z największych piłkarskich wydarzeń w historii Poznań, tym bardziej więc smutno, że odbyło się ono bez udziału publiczności. W październiku do stolicy Wielkopolski przyjechała Benfica, a wraz z nią charyzmatyczny trener Jorge Jesus. Na konferencji przedmeczowej portugalski szkoleniowiec kluczył, dyplomatycznie chwalił Lecha Poznań, ale koniec końców przyznał, że to celem jego Orłów jest triumf w Lidze Europy, a także zdradził, kogo najbardziej obawia się w ekipie Kolejorza.
Duma Wielkopolski na boisku w 2020 roku miewała oczywiście wzloty i upadki. W gabinetach prezesowskich panuje jednak raczej całkiem odmienny nastrój. Po pierwsze, Excel świeci się na zielono, a po drugie, po roku nieobecności prezes Karol Klimczak powrócił do Rady Nadzorczej Ekstraklasy. Ciekawe kiedy dowodzony przez niego Lech powróci z kolei na mistrzowski tron?
Choć nie bez problemów, w listopadzie zespół prowadzony przez trenera Dariusza Żurawia pokonał w 1/16 finale Pucharu Polski Znicza Pruszków 3:2. Chyba największym pozytywem tego spotkania był debiut trzech Lechitów. W bramce po raz pierwszy (i być może ostatni) wystąpił Marko Malenica, a na boisku pojawili się także dwaj młodzi piłkarze Jakub Niewiadomski oraz Filip Borowski. Szkoda tylko, że były to ich jedyne minuty w pierwszej drużynie jesienią.
Wielkopolanie słyną z gospodarności, a Lech Poznań od wielu lat kojarzony jest w świecie piłki jako kuźnia talentów. Przy okazji rekordowego transferu Jakuba Modera na początku października do Brighton postanowiliśmy przedstawić Wam zestawienie zawodników, którzy opuszczali Poznań za niemałe pieniądze i kontynuowali swoją karierę w ligach silniejszych niż Ekstraklasa. A na tej liście są naprawdę zacni piłkarze, nawet taki jeden najlepszy na świecie!
2. Defensywny dramat Lecha Poznań. Oto piłkarze, którzy mogą zagrać na środku obrony przeciwko Benfice
Przed wspomnianym już inauguracyjnym meczu fazy grupowej przeciwko Ligi Europy z Benficą liczne problemy kadrowe Lecha sprawiły, że długo nie było wiadomo, kto wystąpi w tym spotkaniu na środku defensywy. My postanowiliśmy wtedy nieco pomóc trenerowi Dariuszowi Żurawiowi i przedstawiliśmy mu jego możliwe opcje. Ostatecznie środek defensywy stworzyli Djordje Crnomarković oraz Tomasz Dejewski, którzy jednak nie ustrzegli się błędów. Koniec końców Kolejorz stracił w tym meczu aż cztery gole.
Sportowym tekstem roku na aosporcie.pl pod względem wyświetleń okazała się z kolei analiza dotycząca tego, co wydarzyło się u ex-Lechitów po odejściu z Kolejorza. Wśród nich nie zabrakło zarówno piłkarzy, którzy Lechowi oddali serce, ale byli też tacy, których absencja na boisku raczej cieszyła niż martwiła kibiców. Zdecydowana większość z nich po opuszczeniu Bułgarskiej spadła zdecydowanie na cztery łapy.
Jeśli rok 2019 uznaliśmy za przejściowy, tak 2020 był istnym chaosem, który jednak miał w sobie kilka pozytywów. Mamy nadzieję, że zmiany, które stale wprowadzamy zarówno tutaj, jak i za pośrednictwem naszych mediów społecznościowych, sprawią, iż będziecie nas odwiedzać jeszcze częściej!
W tym miejscu chcieliśmy bardzo podziękować za zaufanie Wam, czyli naszym czytelnikom, ale również wspaniałym partnerom: Marcinowi z Łączy Nas Lech oraz Damianowi z Garbatowski Paparazzo. W międzyczasie zapraszamy oczywiście także do śledzenia nas na Twitterze i kolejno profilu aosporcie.pl, ale także tych indywidualnych: Piotrka oraz Mateusza.
Życzymy udanego Sylwestra, a także sportowego 2021 roku! Sukcesów Lecha i Warty w Ekstraklasie oraz jak najwięcej medali naszych reprezentantów na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Do siego!
Piotrek Przyborowski
@P_Przyborowski
📷 grafika: aosporcie.pl, foto: Lech Poznań / Przemek Szyszka, Damian Garbatowski, Polski Związek Kajakowy, TV2, Piotrek Przyborowski / aosporcie.pl, Oskar Jahns
@P_Przyborowski
📷 grafika: aosporcie.pl, foto: Lech Poznań / Przemek Szyszka, Damian Garbatowski, Polski Związek Kajakowy, TV2, Piotrek Przyborowski / aosporcie.pl, Oskar Jahns
0 komentarze:
Prześlij komentarz