Pedro Tiba nie zagra w czwartek z Rangersami. To spory problem dla Lecha Poznań, który bez Portugalczyka w najważniejszych meczach zwykle zawodzi.
Spore zamieszanie wywołały dzisiejsze doniesienia z Bułgarskiej odnośnie piłkarzy, którzy nie polecieli do Glasgow na jutrzejsze spotkanie Ligi Europy z wicemistrzem Szkocji. Ostatecznie okazało się, że na pokładzie samolotu nie znalazło się kilku kluczowych dla Kolejorza zawodników. Chodzi tu o Jakuba Kamińskiego, Bohdana Butko, Djordje Crnomarkovicia, ale być może przede wszystkim Pedro Tibę.
32-latka zabrakło już w kadrze na niedzielne spotkanie z Cracovią, które Lech zaledwie zremisował 1:1. Absencja Portugalczyka była mocno odczuwalna dla Dumy Wielkopolski. Ta w środku pola kompletnie nie przypominała drużyny, która imponowała kreatywną grą na początku obecnego sezonu. Owszem, Lech atakował równie często co we wcześniejszych spotkaniach, ale nie potrafił przez długą część spotkania przełożyć tej swojej przewagi na konkretne sytuacje.
Między trenerem Dariuszem Żurawiem i Tibą miało dojść do nieporozumienia komunikacyjnego przed niedzielnym starciem. O co dokładniej chodzi, tego nie wiadomo, choć wydaje się, że obaj panowie raczej nie są ze sobą w żadnym konflikcie. Pewne jest jednak natomiast, że teraz bez lidera pomocy Kolejorz będzie musiał stawić czoła aktualnie przewodzącym Scottish Premiership Rangersami.
Od momentu przyjścia Tiby do Lecha będzie to dopiero 13. mecz, w którym zabraknie go na boisku. Bilans poznaniaków w tych dotychczasowych spotkaniach bez 32-latka nie powala na kolana. W sumie zanotował w nich pięć wygranych, dwa remisy oraz cztery razy przegrał. Bilans bramek wynosi w nich 16:11. Krótko mówiąc, Kolejorz bez Portugalczyka na boisku jest po prostu średniakiem.
Największym problemem Lecha jest jednak, że bez Tiby nie radzi on sobie w starciach z największymi przeciwnikami. W sezonie 2018/2019 przegrał w pierwszym meczu 3. rundy eliminacji przeciwko Genkowi. W ubiegłych rozgrywkach poległ natomiast w wyjazdowym hicie z Legią. Oby jednak do trzech razy sztuka i w czwartek udało się przerwać tę niezbyt dobrą passę w najbardziej kluczowych spotkaniach.
Lech Poznań bez Pedro Tiby
2018/2019
2 wygrane - 0 remisów - 3 przegrane - bramki: 2:5
- przegrana w pierwszym meczu z Genkiem w eliminacjach Ligi Europy
- wygrana 1:0 z walczącą do końca sezonu o utrzymanie Arką Gdynia
- dwie porażki i wygrana w trzech ostatnich, zupełnie nieznaczących meczach sezonu w grupie mistrzowskiej
2019/2020
4 wygrane - 1 remis - 1 przegrana - bramki: 13:5
- zwycięstwo nad Chrobrym Głogów w Pucharze Polski
- przekonujące zwycięstwa z Górnikiem Zabrze i Wisłą Kraków...
- ...ale potem porażka z Legią i przede wszystkim remis z Arką Gdynia, grając przez ponad godzinę w przewadze jednego zawodnika i tracąc w tej sytuacji gola
- wartościowa wygrana z Cracovią pod koniec sezonu
2020/2021
0 wygranych - 1 remis - 0 przegranych - bramki: 1:1
Łącznie
5 wygranych - 2 remisy - 4 przegrane - 16:11 w bramkach
0 komentarze:
Prześlij komentarz