Kiedy spytacie przypadkowego przechodnia, z czym kojarzy mu się Lubin, zapewne odpowie, że z miedzią. Mi niestety, przynajmniej w obecnym sezonie, to dolnośląskie miasto przypomina jednak o nużących pojedynkach miejscowego Zagłębia z Lechem Poznań. Nenad Bjelica mówił po zeszłotygodniowej porażce z Koroną Kielce, że chciałby kiedyś zwyciężyć w takim stylu, czyli po meczu, w którym jego drużyna wcale nie przeważała. Chorwat nie musiał długo czekać, bowiem właśnie w Lubinie Kolejorz wielkiego spotkania nie rozegrał, ale dzięki wygranej 1:0 trzy punkty ostatecznie wróciły do Poznania. Tym samym Duma Wielkopolski pozostanie na fotelu lidera Ekstraklasy.