Jeszcze pięć lat temu z takimi zawodnikami jak Karol Linetty czy Mariusz Stępiński stanowił o sile brązowej reprezentacji U-17 Marcina Dorny. Teraz Adrian Cierpka gra dla Warty Poznań w II lidze i... jest absolutnie gwiazdą nie tylko Zielonych, ale i całych rozgrywek.
Piotr Przyborowski: Ten sezon rozpoczął się dla Ciebie rewelacyjnie i może okazać się najlepszy w liczbach. W ile bramek i asyst celujesz na koniec sezonu 2017/2018?
Adrian Cierpka (pomocnik Warty Poznań): To dopiero początek sezonu, mam swoje cele indywidualne, jednak dla mnie ważne jest, żebym dawał drużynie w każdym meczu jak najwięcej.
Sądzisz, że Wartę Poznań jest stać w tym sezonie na awans do I ligi?
Analizując II ligę, myślę, że nie ma w niej faworyta. Sądzę, że te drużyny, które będą w stanie utrzymać najstabilniejszą formę, wywalczą awans. Patrząc na nasza drużynę, to będzie bardzo ważne. Udanie rozpoczęliśmy sezon, drzemie w nas duży potencjał, ale musimy to pokazać w każdym kolejnym meczu. Boisko, a nie gadanie wszystko zweryfikuje.
Na Euro U-17 w 2012 roku byłeś kluczowym zawodnikiem reprezentacji Polski. Czy spodziewałeś się wtedy, że pięć lat później Twój ówczesny kolega ze środka pola Karol Linetty będzie podstawowym graczem dorosłej kadry i rywalizował na poziomie Serie A?
Na pewno nie jest to dziełem przypadku. Karol takiego jakiego znam, swoją pracowitością, zaangażowaniem, a przede wszystkim umiejętnościami jest w miejscu na które zasługuje.
Czy odejście z Lecha Poznań do Miedzi Legnica z perspektywy czasu było złym ruchem?
Uważam, ze w życiu nie ma niczego żałować. Wszystko dzieje się po coś, oczywiście można gdybać ale to bez sensu. Ważne, żeby wyciągać odpowiednie wnioski i skupić się na teraźniejszości.
W Wiśle Puławy też nie wszystko poszło jak powinno. Tylko 3 mecze wiosną na zapleczu Ekstraklasy...
Tak, niestety nie wszystko potoczyło się po mojej myśli. Plany pokrzyżowała też kontuzja, po której ciężko mi było złapać odpowiedni rytm.
Uważasz, że Lech nie dał Ci szansy?
Z perspektywy czasu myślę, że sam mogłem zdecydowanie więcej od siebie wymagać i wycisnąć z okresu, który spędziłem w Lechu. Zawsze celowałem w to, żeby zagrać na Bułgarskiej. Inne były jednak decyzje w klubie, ale nie mam do nikogo pretensji i życzę Kolejorzowi jak najlepiej .
Wracając do Warty - Petr Němec to uznany trener na polskim rynku. Jak Ci się pracuje z tym szkoleniowcem?
Wszystko jest na jasnych i przejrzystych zasadach, dlatego jest tak, jak być powinno. Mogę zapewnić, że naprawdę bardzo solidnie trenujemy, ale myślę, że dla każdego z nas wyjdzie to z korzyścią.
A co sądzisz o poznańskiej, warcianej publiczności, która póki co całkiem tłumnie Was dopinguje?
Cieszymy się, że wrócił doping i z każdym meczem tych kibiców ciągle przybywa. Liczę, że będzie ich jeszcze więcej i wspólnie stworzymy twierdze w naszym Ogródku.
Na kim się pod względem piłkarskim wzorujesz? Kto był Twoim idolem w dzieciństwie?
Od najmłodszych lat jestem fanem Andrésa Iniesty. Zawsze go podziwiałem, jest dla mnie jest wzorem pod każdym względem aż do dziś.
Adrian Cierpka ma już 22 lata, grę dla młodzieżowych reprezentacji Polski, ale debiutu w Ekstraklasie jeszcze nie zanotowałeś. Jak sądzisz, kiedy zdołasz tego dokonać?
Skupiam się na tym, co jest teraz, na ciężkiej pracy i poprawie swoich mankamentów. Jeśli w Warcie będę grał co mecz na swoim najlepszym poziomie, to myślę, że ten debiut jest w niedalekiej perspektywie czasu.
Autor: Piotr Przyborowski | @P_Przyborowski | piotrek.przyborowski@gmail.com | foto: Roger Gorączniak / Warta Poznań
Autor: Piotr Przyborowski | @P_Przyborowski | piotrek.przyborowski@gmail.com | foto: Roger Gorączniak / Warta Poznań
0 komentarze:
Prześlij komentarz