Moda stanowi nieodłączną część piłki nożnej. Na sport ten mocno oddziałują projektanci z całego świata, a kibice co roku z wypiekami na twarzach wyczekują nowych strojów swoich ulubionych drużyn. Zapraszamy Was w podróż wraz z nowym cyklem, w którym zobaczycie najbardziej nietypowe z nich. Na początek Hiszpania.
Jeśli Javi Moreno jest fanem popularnej na całej serii Spider-Man, to z pewnością z dużą radością musiał przyjąć wyjazdowy strój swojego Atlético w sezonie 2004/05. Rojiblancos w 2003 roku podpisali kontrakt z Columbia Pictures, dzięki której loga różnych największych produkcji tej wytwórni znalazły się na trykotach stołecznej ekipy. Na tle S.W.A.T. czy Hellboya największe wrażenie zrobił jednak strój z charakterystycznym pająkiem. Oryginalny, prawda?
Athletic Club Bilbao | 2004/05 | Strój na europejskie puchary | 100% Athletic
Sezon 04/05 przyniósł więcej niż tylko jeden nietypowy strój. Nieco ponad dekadę temu na Półwyspie Iberyjskim wpadano czasem na naprawdę niesamowite pomysły. Ten ketchupowy projekt Darío Urzaya, cenionego hiszpańskiego malarza, nie przypadł jednak zbytnio do gustu kibicom Athletic Club Bilbao. Baskowie wystąpili w nim tylko w jednym meczu przeciwko Groningen latem 2004 roku. Na zdjęciu Dañobeitia i Gontzal Pérez podczas prezentacji tej słynnej koszulki.
Pozostajemy w klimatach kulinarnych. Tym razem jednak coś naprawdę... dziwnego. W takich oto strojach piłkarze klubu z zaplecza Primera División, CD Lugo, wystąpili w przedsezonowych przygotowaniach latem 2014 roku. I o ile browarny strój można zrozumieć tym, że Estrella Galicia (główny sponsor klubu) to właśnie producent piwa, ale ta ośmiornica?! Ostatecznie oba komplety okazały się wyjazdowymi strojami tego zespołu, a samo Lugo chyba zdało sobie sprawę ze swojego błędu. W sezonie 15/16 klub zrezygnował już bowiem z samodzielnej produkcji strojów, pozostawiając to Hummelowi. Chociaż jak się zaraz okaże...
Muszka, strój symbolizujący smoking - tego jeszcze nie było! W takim oto stroju drużyna Cultural Leonensa z Segunda División B (notabene należąca do słynnego katarskiego Aspire Academy) wystąpiła w charytatywnym przedsezonowym turnieju Un gol por la minería, z którego dochód przeznaczony został na górnicze rodziny. Szablon ten okazał się być takim hitem, że projektanci Hummela wykorzystali go również przy tworzeniu okazjonalnych strojów dla japońskiego zespołu V-Varen Nagasaki z J. League Division 2 (tutaj również w wersji białej).
Reprezentacja Katalonii | 2012 | Strój domowy | Astore
Stroje stworzone na podstawie pomysłu hiszpańskiego projektanta Custo Dalmau jest... ciekawy, bo nie można powiedzieć, by był jakiś nieładny. Konia z rzędem jednak temu, kto odgadnie, co symbolizują te pomarańczowe glutki. Tak czy inaczej, to całkiem ładny strój produkcji Astore, zresztą stroje reprezentacji Katalonii zwykle są naprawdę dobre.
La Hoya Lorca CF | 2012 | Strój domowy | Daen
Na koniec jednak wracamy do tematyki kulinarnej. Występujący w Segunda División B klub La Hoya Lorca znany sponsorowany jest przez potentata branży rolniczej, a ich przydomek to... Mechaniczne Brokuły (El Broccoli Mecanic). Nie powinno więc zbytnio dziwić, że wyjazdowy strój w tym sezonie wypełniony jest właśnie brokułami. Oj, lubią te gastronomiczne tematy ci hiszpańscy projektanci.
To tylko początek naszej niesamowitej podróży po świecie nietypowych strojów, zresztą nie tylko piłkarskich, ale ogólnie sportowych. Fantazja projektantów z roku na roku przynosi nam bowiem coraz więcej futurystycznych, a czasem po prostu śmiesznych projektów, które zalewają później sklepy sportowe.
0 komentarze:
Prześlij komentarz