W
poszukiwaniu małych mieścin, które mają swoje kluby w najwyższej klasie
rozgrywkowej czołowych lig europejskich przyjąłem zasadę, że dane miasto musi
mieć poniżej 100 tysięcy mieszkańców. Minimalnie w skali nie zmieściło się
Udine, w którym mieszka 100 514 ludzi. Są za to inne miejscowości, w których
jest wielki futbol.
Sassuolo
Sassuolo (41 573) |
Zacznijmy może od miejscowości, w której piłka nożna na najwyższym poziomie zadebiutował dopiero w tym sezonie. Miejscowy klub Unione Sportiva zadebiutuje w Serie A (po raz pierwszy w historii) w tą niedzielę, grając przeciwko Torino. Mecz nie zostanie jednak rozegrany na Stadio Enzo Ricci (domowy obiekt klubu), bowiem stadion ten mieści zaledwie 4 tysiące widzów i w ostatnich latach służy tylko jako boiska treningowe. Gospodarze nie zagrają również na Stadio Alberto Braglia (obiekt Modeny), na której zespół prowadzony przez Eusebio Di Francesco (notabene w przeszłości świetnego pomocnika m.in.: Romy) grał od 2008 roku. Dzisiejszy mecz rozegrany zostanie na zmodernizowanym Stadio Città del Tricolore, które mieści się w odległej o 25 kilometrów Reggio Emilia.
Villarreal
Villarreal (51 367) |
Kolejną
ładną miejscowością, a zarazem malutką jest Villarreal, w którym jeszcze nie
tak dawno temu gościła Liga Mistrzów. Piłkarze Żółtej łodzi podwodnej co
prawda rok temu spadli z Primera División, ale ich banicja w drugiej lidze
trwało zaledwie sezon. Teraz drużyna raczej Marcelino García Torala nie będzie
walczyć o najwyższe cele, ale raczej o spokojne utrzymanie, ale kto ich tam
wie, skoro ten sezon rozpoczęli od dwóch wygranych. Zespół swoje mecze rozgrywa
na Estadio El Madrigal. Stadion ten może pomieścić 22 tysiące widzów,
czyli mniej więcej połowę całego miasteczka! Najciekawsze jest jednak to, że
wpisując frazę Villarreal w wyszukiwarkę grafik Google, to
pierwsze propozycje to tylko zdjęcia piłkarzy i stadionu klubu, a wpisując Villarreal
city wyszukują się... foty z meczu zespołu z Manchesterem City.
West Bromwich
The Public / fot.: commons.wikipedia.org |
Były klub
Tomasza Kuszczka, czyli West Bromwich Albion, też pochodzi z małej
miejscowości. Najmniejszej w całej Premier League i jedynej takiej, która ma
poniżej 100 tys. mieszkańców, a dokładniej 75 405. Samo miasteczko znane jest z
produkcji stali. WBA swoje mecze rozgrywa na The Hawthorns (stadion
wybudowany w... 1900 roku! Gruntowną renowację od tamtego czasu przeszła tylko
trybuna południowa!), obiekt ten pomieścić może 26 272 kibiców.
Francja
Ajaccio |
Nie, nie
uważam ani Francji za małą, ani za jakąś wiochmeńską, ale
opisywanie każdej francuskiej miejscowości, która ma przedstawiciela w Ligue 1
z osobna zajęłoby z kilka stron, bowiem niemal połowa (8 na 20 klubów) jest z
miast, które mają poniżej 100 tysięcy mieszkańców, a ponad połowa z tej 8 (bo
aż 5) to miejscowości, której nie mają nawet 50 tysięcy ludzi.
Oto taka
mała tabelka, która przedstawi sytuacje tych zespołów:
Klub
|
Miasto (liczba mieszkańców)
|
Stadion (liczba siedzeń)
|
AC Ajaccio
|
Ajaccio (65 542)
|
Stade François Coty (12 000)
|
SC Bastia
|
Bastia (43 477)
|
Stade Armand Cesari (16 480)
|
Evian TG
|
Annecy (52 890)
|
Parc des Sports (15 600)
|
EA Guingamp
|
Guingamp (7 477)
|
Stade de Roudourou (18 126)
|
FC Lorient
|
Lorient (58 135)
|
Stede de Moustoir (18 500)
|
AS Monaco
|
Monako (36 371)
|
Stade Louis II (18 523)
|
FC Sochaux
|
Montbéliard (26 207)
|
Stade Auguste Bonal (20 025)
|
Valenciennes FC
|
Valenciennes (41 278)
|
Stade de Hainaut (25 000)
|
Najciekawszą
miejscowością z pośród tych wszystkich jest Guingamp. W tym miasteczku
mieszczącym się w północnej Francji mieszka zaledwie 7 477 osób, a Stade
de Roudourou, na którym swoje mecze gra lokalny klub i beniaminek Ligue 1 EA
Guingamp, mieści 18 126 widzów, czyli po raz dwa razy więcej niż ilość
mieszkańców!
Holandia
Jako że kraj
tulipanów jest znacznie mniejszy niż te trzy wyżej wymienione, to tutaj granicą
było 50 tysięcy mieszkańców. To i tak pozwoliło mi na wyróżnienie trzech
miasteczek.
Kerkrade |
Jest Heerenveen
(42 754), gdzie na miejscowy Sportklub co jakiś czas łapie się do europejskich
pucharów. W zeszłym roku w play-off'ach LE klub przegrał dwumecz ze... znanym
nam dobrze Molde FK! Serduszka swoje mecze rozgrywają na mieszczącym 26 800 widzów
Abe Lenstra Stadion.
Idąc na
południe jest Waalwijk (38 920). Stamtąd pochodzi RKC Waalwijk, którego obiekt
to, mieszczący 7 500 kibiców, kameralny Mandemakers Stadion. Notabene
miastem partnerskim tego miasta są polskie Chojnice.
I jeszcze
dalej jadąc na południe, mamy Kerkrade (48 721), gdzie swoją siedzibę ma chyba
najbardziej polski klub z pośród wszystkich wyżej
wymienionych. Chodzi o miejscową Rodę, w barwach której gra dwóch bramkarzy z
naszego kraju: Filip Kurto i Mateusz Prus. Duma Południa swoje
mecze gra na Parkstad Limburg Stadion, na który może wejść 19 979 fanów.
Podsumowanie
Tak więc, w całej Europie piłka nożna to nie tylko stolYce i okolYce, ale także małe miasteczka. I jak pokazują historie tych klubów, nie zawsze są to typowi chłopcy do bicia, ale często silne ekipy, które często grają w europejskich pucharach.
źr. danych: wikipedia.org; fot.: commons.wikipedia.org
źr. danych: wikipedia.org; fot.: commons.wikipedia.org
Przez przypadek natknąłem się na tę stronę - bardzo interesujący artykuł. Francja to rzeczywiście wyjątkowy przypadek, szkoda, że Auxerre spadło z najwyższej klasy, bo klub był wielka marką we Francji, znany w Europie, znany ze sowjego wieloletniego trenera, Szarmacha, Janasa i spółki przed nimi i po nich.
OdpowiedzUsuń